Koronawirus zmienił nasz świat. Wiele placówek medycznych zostało zaangażowanych do walki z COVID-19, co znacznie ograniczyło dostęp do opieki medycznej pacjentów z innymi schorzeniami. Dobrze rozwinęła się telemedycyna, a na wizytę stacjonarną kierowane są tylko osoby, które rzeczywiście wymagają zaawansowanej diagnostyki. Warto wiedzieć, jak w dobie pandemii do takiej wizyty się przygotować.
Zmianę procedur pacjent może zauważyć natychmiast po wejściu do ośrodka. Pacjent musi mieć na twarzy maseczkę zakrywającą usta i nos, będzie on też proszony o dezynfekcję rąk, a pracownik danej placówki zmierzy mu temperaturę. Pacjent zostanie poddany wywiadowi medycznemu pod kątem objawów COVID-19, może również spodziewać się pytania o kontakt z osobami zarażonymi. Jeśli pacjent ma objawy zarażenia koronawirusem, zostanie odizolowany i zbadany przez lekarza w przeznaczonym do tego pomieszczeniu. Kolejne zmiany można zauważyć w recepcjach i poczekalniach. Każdy ośrodek zdrowia wyposażył recepcje w specjalne przesłony ochronne. Poczekalnie zostały zorganizowane tak, by pacjenci mogli zachowywać około 1,5 m dystansu od siebie. Rodzice, którzy wybierają się do lekarza z dzieckiem, mogą zabrać ze sobą jakąś zabawkę, która umili maluchowi oczekiwanie – z poczekalni bowiem zniknęły kąciki dla dzieci.
Pacjent, poza zabraniem ze sobą maseczki, musi pamiętać o kilku rzeczach. Na wizycie powinien pojawić się sam, bez osób towarzyszących (poza dziećmi i osobami wymagającymi opieki). Najlepiej, by w placówce pojawił się najwcześniej na 10 minut przed wizytą – pozwoli to na załatwienie formalności w recepcji, a jednocześnie ograniczy kontakt z innymi pacjentami. Płyn do dezynfekcji rąk będzie dostępny przy wejściu do placówki i w różnych jej częściach. Warto mieć przy sobie swój długopis do wypełnienia ankiety medycznej. Pacjent powinien dotykać jak najmniej rzeczy – jeśli to możliwe, korzystać ze schodów bez dotykania poręczy, płacić kartą, a nie gotówką. Należy powstrzymać się od dotykania swojej twarzy, a także pamiętać o dezynfekcji rąk przy opuszczaniu placówki.